...Nie mogłam się powstrzymać :D Chciałam Wam pokazać moje pierwsze dziecko z wikliny papierowej,na pewno nie jest idealny i daleko mi do perfekcji,ale i tak jestem z niego mega dumna :) Koszyczek przeznaczyłam na pieczywo w mojej kuchni :) Jestem zafascynowana tak ciekawym wykorzystaniem gazet - zauroczona eko wikliną bardzo intensywnie ( jak na początkującą ) działam dalej :) Mam nadzieję,że każda kolejna praca będzie coraz lepsza ..... a tym czasem liczę na Wasze szczere opinie :)
Bardzo ładny wyszedł:)Również się przymierzam do koszyczka,teraz czas na skręcanie rurek:)
OdpowiedzUsuńSuper! Widzę, że jesteś mistrzem nie tylko w szydełku :-)
OdpowiedzUsuńjak dla mnie pełen profrsjonalizm :)
OdpowiedzUsuń