Dostałam informacje ,że moja wyszydełkowana Pipi lansztrung dotarła do Wioli i nowej właścicielce przypadłą do gustu -co niezmiernie mnie cieszy :) w związku z tym mogę moje małe dzieło pokazać oficjalnie Wam :)
W ostatnim czasie cos braknie mi weny twórczej i moje robótkowe działanie troszkę nabrało wolniejszego tępa,jak i chwilowego przebranżowienia :) ale o tym bliżej w następnym poście :)
Serdecznie pozdrawiam wszystkich odwiedzających . wiola
PIPI<3 suuperr:)
OdpowiedzUsuńŚliczna jest! Jakie ma piękne gęste włosy.
OdpowiedzUsuńFajna Pippi zwłaszcza z tymi stojącymi kucyczkami:)
OdpowiedzUsuńO raju - jak żywa! Świetnie ją uchwyciłaś zdolniacho! :)
OdpowiedzUsuńPiękna PIPI.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńpiękna!!! od razu się w niej zakochałam ;)
OdpowiedzUsuńAle świetna!
OdpowiedzUsuń