....troszkę się rozkręciłam w szydełkowaniu po dłuższej przerwie i tak powstała czapusia dla Paulinki :)
Zastanawiam sie od kilku dni nad powróceniem do dziergania zabaweczek,troszkę się za nimi stęskniłam... otrzymałam od cioci mojego męza kilka ciekawych włóczek i oczek do pluszaków i motywuje mnie to niesamowicie :)
tymczasem tak przedstawia sie czapa :)
urocza czapeczka :)
OdpowiedzUsuń