....rozpędziłam się w tym szydełkowaniu ....upolowałam ostatnio ciekawa włóczkę i nie mogłam się powstrzymać aby nie wykonać z niej misia :) i tak oto wczoraj wieczorem narodziła się szydełkowa Lilka :) ..ma 20 cm i mięciutkie futerko ... :) Jak Wam się podoba ???
wiola
Świetny!!!
OdpowiedzUsuńMożesz zdradzić co to za włóczka? Bardzo mi się podoba efekt :)
Viva Kuschelgarn :)
OdpowiedzUsuńLila jest piękną misiową damą:)
OdpowiedzUsuńŚlicznotka:)Ja dorwałam jeden taki motek w markecie i sie zastanawiam na co mi starczy:)Ale rewelacyjnie wygląda:)
OdpowiedzUsuń